Nie każdy wie jak, ale każdy o tym marzy. Zarobienie pierwszego (i każdego kolejnego) miliona w sieci, to cel, który stawia sobie coraz więcej osób. Tym bardziej, że media społecznościowe są przepełnione profilami osób, które bez wychodzenia z domu, bez wysiłku, z ciągłych wakacji, zarabiają konkretne sumy. Dzięki nim, milion wydaje się być na wyciągnięcie ręki.
Osobowość społecznościowa
Dla większości osób zarabianie w Internecie kojarzy się z prowadzeniem swojego profilu w mediach społecznościowych. O ile Facebook tych możliwości daje niewiele, o tyle Instagram, YouTube czy TikTok to media, które pomagają w generowaniu zysków.
Wpływy pochodzą najczęściej ze współprac, z promowania produktów czy usług, a także z bloków reklamowych (YouTube). Choć dochody mogą być wysokie, sprowadzają się przede wszystkim do zbudowania aktywnej społeczności. Jeśli jednak tworzy się atrakcyjne treści, umie się przyciągać uwagę swoimi filmami, liczba zaangażowanych użytkowników szybko będzie się zwiększać.
Warto podkreślić, że treści generujące zyski nie muszą być merytoryczne. Obecnie wiedza nie sprzedaje się najlepiej, co zauważalne jest u celebrytów, którzy zyskują na popularności. Wielu z nich zyskało popularność nagrywając zabawne, często niezbyt mądre treści, które trafiają jednak do odpowiedniej grupy odbiorców, dlatego choć czerpanie zysków ze swoich profili w mediach społecznościowych nie jest natychmiastowe, może przynosić wiele korzyści. Jest to jedna z ciekawszych dróg do miliona.
Do działalności w tej przestrzeni zachęca również fakt, że można stać się rozpoznawalnym, co bywa cenniejsze, niż pieniądze i daje sporo możliwości.
Programy afiliacyjne
Jednym z powszechniejszych sposobów na zarabianie w Internecie są programy afiliacyjne. Doskonale sprawdzą się, gdy prowadzi się swojego bloga, stronę internetową lub profile w mediach społecznościowych. Rozliczenie następuje albo za każde kliknięcie w link i przejście do strony internetowej, za ilość osób zainteresowanych produktem czy usługą lub właściciel otrzymuje prowizję od każdego kupionego produktu, usługi albo otrzymuje stałe, miesięczne wynagrodzenie.
Zyski są zatem zależne od poziomu zaangażowania społeczności. Im jest ono wyższe, tym do pierwszego miliona jest bliżej. Ważne jest również, aby właściciel strony czy profilu regularnie przypominał o możliwości zakupu wybranych produktów. W ten sposób zyska pewność, że osoby odwiedzające jego stronę nie pominą linku i będą się angażować w prowadzone przez niego działania sprzedażowe.
Najtrudniej, ale najskuteczniej
Od czasów pandemii, gdy większa część życia prywatnego i zawodowego przeniosła się do Internetu, również możliwości zarabiania jest więcej. Ciekawym sposobem jest sprzedawanie swoich produktów czy usług.
Obecnie, najlepiej sprzedają się:
• ubrania,
• suplementy diety,
• gadżety,
• e-booki i książki,
• szkolenia, webinary.
Wymyślając swój produkt często konieczne jest inwestowanie. Zyski przychodzą później, jednak jeśli produkt jest dobrze opracowany, odpowiada na potrzeby i oczekiwania rynku, a dodatkowo posiada się zaangażowaną społeczność, sprzedaż będzie łatwiejsza.
Niezależnie od wybranego produktu, należy mieć jednak świadomość, że w tym przypadku sama osobowość nie wystarczy (będzie ona przydatna na etapie sprzedaży). Inwestycje pozwalające zarobić muszą być duże i ryzykowne, dlatego nie każdy decyduje się na tego rodzaju działalność.
Długa obecność w przestrzeni internetowej pokazuje, że ludzie chętnie kupują produkty sprzedawane w sieci, dlatego jest to rozwiązanie, w które warto zainwestować, jeśli ma się świadomość wartości oferowanego produktu.
Kryptowaluty i inwestycje
Obecnie coraz więcej osób jest przekonanych, że pierwszy milion najłatwiej pozyskać, gdy się inwestuje. Rynek kryptowalut oraz podmiotów, które zajmują się szkoleniem przyszłych inwestorów rozwija się bardzo szybko. W sieci pojawiają się kolejne profile osób, które pokazują, jak zmieniają się ich zarobki każdego dnia, na co mogą sobie pozwolić dzięki kryptowalutom.
Wydaje się, że ten milion przy pomocy kryptowalut i inwestycji jest najłatwiejszy. O ile z jednej strony jest to prawda, to należy mieć również świadomość, że jest to działalność obarczona wysokim ryzykiem. Nie ma żadnych gwarancji zysku, a im więcej się zainwestuje, tym straty mogą być wyższe. Osoby które uchodzą za specjalistów od kryptowalut często nie mają wiedzy z zakresu inwestycji, ekonomii, a przez to ich porady inwestycyjne są także ryzykowne, dlatego, choć większość osób jest przekonana, że milion bez trudu można zarobić na kryptowalutach, trzeba się liczyć z tym, że ten milion można też bez większych problemów stracić.
Jeśli jednak dysponuje się nadwyżką środków finansowych, można sobie pozwolić na inwestycje. Jest to rozwiązanie, które można rozważyć. Tym bardziej, że wielkość wkładu jest uzależniona od indywidualnych możliwości – stratę można zatem do pewnego stopnia kontrolować. Jest to zdecydowanie lepszy sposób na pozyskanie pierwszego miliona, niż hazard czy zakłady sportowe, które cieszą się coraz większą popularnością.
Podsumowanie
Choć Internet daje duże możliwości zarobku dodatkowych pieniędzy, to na milion trzeba poczekać. Mając cierpliwość, angażując się w wybraną działalność, nie musi być to jedynie sfera marzeń, dlatego niezależnie od tego, czy w pewne rozwiązania się wierzy, czy przynoszą one oczekiwane dochody, warto próbować i zachować we wszystkim rozsądek i umiar.
